Jak to w życiu bywa nie wystarczy tylko obiecywać. Musisz udowodnić swoim klientom, że nie rzucasz słów na wiatr w swojej ofercie. Tylko politycy mogą pozwolić sobie na komfort składania pustych obietnic . Tobie niestety nikt nie uwierzy na słowo.
Inaczej Twoja oferta mogłaby obiecać cuda nie z tej ziemi, a najlepsze teksty reklamowe to byłyby te, które obiecują i kłamią najlepiej.
Wróć do swojej kartki z obietnicami korzyści i przejrzyj wszystkie korzyści jeszcze raz. Jaki dowód mógłbyś podać żeby Twoje obietnice nabrały mocy?
Mocne dowody na prawdziwość Twojej oferty:
Nie ma chyba mocniejszego dowodu niż referencje zadowolonych klientów z wyrazami uznania dla Twojej oferty i Twojego produktu. Pamiętaj żeby zawsze prosić o pozostawienie referencji przez każdego zadowolonego klienta.
Najlepiej jeżeli sam przygotujesz tekst referencji i po transakcji poprosisz klienta o podpisanie jej plus zgoda na publikowanie ich na Twojej stronie www i w tekstach ofertowych.
Każda referencja powinna być imienna i jeżeli to możliwe wsparta zdjęciem. Jeżeli publikujesz referencję na stronie www postaraj się żeby był tam podpis osoby wystawiającej stylizowany na podpis zrobiony długopisem (użyj odpowiedniej czcionki w Wordzie i niebieskiego koloru)
Poszukaj w Internecie opinii ekspertów którzy wypowiadają się o Twoim produkcie
Poszukaj artykułów oraz wyników badan w prasie specjalistycznej na temat swoich produktów (skorzystaj z bibliotek akademickich i publicznych żeby przejrzeć stare numery czasopism)
Poproś producenta u którego się zaopatrujesz o odpowiednie opracowania i wyniki badań
Serwuje klientom darmowe próbki swoich produktów
Dawaj 100% gwarancji na rezultat, satysfakcję i odczucia
Więcej na temat mocnych dowodów i stuprocentowych gwarancji dowiesz się z następnych lekcji tego kursu.
Jak sprawdzić kto jest moim klientem, gdzie jest, o czym myśli i gdzie chce wydać swoje pieniądze?
Oto co robię próbując dowiedzieć się czegoś więcej o klientach do których chcę skierować moją ofertę:
Najtańsze i najlepsze narzędzie marketingowe współczesnego copywritera. Znając swój produkt i docelową grupę możemy przeczesać nieograniczone zasoby sieci. Wpisując w wyszukiwarkę rodzaj produktu lub usługi staram się odnaleźć się jakieś ślady, które naprowadzą mnie na trop moich klientów.
Najczęściej trafiam na strony firm konkurencyjnych lub na fora internetowe. Oczywiście te drugie są dla mnie ważniejsze. Na forach ludzie bez skręepowania wymieniają się opiniami na temat produktów i zostawiają ślady dzięki, którym mogę poznać i potrzeby, troski, problemy i kim są w prawdziwym życiu.
Ludzie na forach internetowych wypowiadają się o wiele swobodniej niż w jakichkolwiek badaniach dzięki temu informacje zdobyte w ten sposób dają lepszy obraz. Tak samo strony konkurencyjnych produktów i ofert mogą świadczyć tylko o tym, że ktoś już jest na tym rynku i sprzedaje, a zatem jest popyt.
Jeżeli nie jestem w stanie znaleźć żadnych konkretnych informacji w postaci forów, stron konkurencji, artykułów itp. zmieniam preferencje wyszukiwarki na język angielski.
Nauczony doświadczeniem wiem, że bardzo wiele nowości dociera do nas z bardzo dużym opóźnieniem w stosunku do krajów anglo języcznych . W krajach tych Internet też ma dłuższą historię dlatego jego zasoby informacji są o wiele bogatsze.
Jeżeli i tam nie jestem w stanie znaleźć niczego konkretnego jest to dla mnie sygnał, że albo mój produkt jest naprawdę innowacyjny i nikt o nim jeszcze nie słyszał, albo zwyczajnie nie ma dal niego rynku i nikt tego nie chce kupować.
Google AdWords
Kolejny darmowe i bardzo skuteczne narzędzie marketingowe, a zarazem proste i zrozumiałe, nawet dla największych laików komputerowych. Po wejściu na stronę Google AdWrods należy skierować się na dół. Tam znajdziemy podświetlony link propozycje słów kluczowych. Wchodzimy i uzyskujemy dostęp do bazy bezcennych informacji marketingowych.
Wpisujemy rodzaj naszego produktu lub usługi a program zwraca nam:
Ile razy dana fraza była wyszukiwana w wyszukiwarce, dzięki czemu wiemy jak wiele osób szuka informacji związanych z danym produktem i ilu naszych potencjalnych klientów jest w sieci.
Jak dużej konkurencji możemy się spodziewać wśród innych firm oferujących podobne dobra lub usługi.
Jakie pokrewne produkty i usługi są dostępne na rynku i jaki jest na nie popyt (ile razy były wyszukiwane przez internautów)
Magazyny branżowe
Gazety i czasopisma których grupą docelową czytelników jest moja grupa docelowa klientów. Czytając to samo co czytają Twoi klienci masz niezwykłą szansę poznać język jakim się posługują techniczne słówka i zwroty, charakterystyczne poczucie humoru Twoich klientów.Kolejną ważną rzeczą jaką się dowiesz z czasopism Twoich klientów są najważniejsze rzeczy i wydarzenia, które ostatnio zaprzątają ich głowy. Dzięki temu narzędziu możesz uzyskać odpowiedzi na niemal wszystkie pytania z punktu pierwszego tej lekcji.
GUS
Konkretniej różne raporty przygotowywane przez tą instytucję. Jednym z ważniejszych jest Mały Rocznik Statsystyczny, który prezentuje dane liczbowe dotyczące demografii naszego społeczeństwa oraz gospodarki. Publikowane są również różnego rodzaju kwartalne raporty dotyczące węższych dziedzin np. branży rolniczej lub spożywczej. A wszystko to za darmo znajdziesz pod adresem
Bezpośredni kontakt
Z naszą grupą docelową lub gdy nie znamy jeszcze naszej grupy kontakt z kimś (firmą) która już sprzedaje ten produkt. Czasami wystarczy zwykły telefon, e-miał lub rozmowa jeżeli nie możemy znaleźć informacji w Internecie.Jeżeli piszesz ofertę pod konkretną grupę klientów i nie bardzo wiesz jakie są ich potrzeby lub z jakimi problemami się zmagają czasami najlepiej zapytać wprost. Najszybciej i najdokładniej zbierzesz informacje kontaktują się osobiście z takimi osobami telefonicznie.